Perła w kolejnej rundzie Pucharu Polski.
We wczorajszym spotkaniu pierwszej rundy Wojewódzkiego Pucharu Polski drużyna Perły Borzechów na własnym stadionie podejmowała zespół rywala ligowego Stok Zakrzowek. Dla obydwu drużyn spotkanie to miało wymiar ostatniego sprawdzianu przed ligowym rozgrywkami które rozpoczynają się już w przyszły weekend.
Mecz rozpoczął się po myśli drużyny przyjezdnych, którzy to od samego początku częściej dochodzili do sytuacji bramkowych aż wkoncu w 34 minucie meczu po zamieszaniu w polu karnym jeden z zawodników Stoku umieścił piłkę w siatce bramki strzeżonej przez Daniela Radzewicza. Nie minęło dużo czasu jak nasz golkiper musiał wyciągać piłkę z siatki po raz drugi, kiedy to po dobrze wykonanym rzucie różnym zawodnicy drużyny przeciwnej podwyższyli prowadzenie. Przed gwizdkiem kończącym pierwsza część spotkania udało się jednak Perle zmniejszyć różnice bramkowa po długim podaniu Daniela Trzeciaka, piłkę głową przedłużył Radosław Poleszak tym samym lobujac bramkarza i trafiając do siatki na chwile przed gwizdkiem .
Na drugą połowę drużyna Perły wyszła w odmienionym składzie chodź w personaliach można było zauważyć tylko jedna zmianę. Boisko opuścił Paweł Pawełczak, za którego na placu zameldował się Kamil Baran. Dlaczego odmieniona? Ponieważ od początku to nasi zawodnicy zaczęli prowadzić grę, zapewne gorzkie słowa jakie płynęły z trybun jak i rozmowa ze szkoleniowcem dały do myślenia naszym zawodnikom. Po kilku groźnych sytuacjach mogliśmy mieć remis jednak brakowało szczęścia i nie mogliśmy znaleźć sposobu na ponowne pokonanie bramkarza rywali. Najgroźniejsze okazję należały do wcześniej wspomnianego Barana, sytuacja sam na sam i strzał obok słupka i Radosława Poleszaka, który to tego dnia mógł na stałe uplasowac się na tablicy króla strzelców rozgrywek gdyby tylko wykorzystał chociaż połowę sytuacji jakie wypracowali jego koledzy. Wkoncu w 63 minucie do piłki przy rzucie różnym podszedł Hubert Poleszak, zagrywa piłkę w pole karne , która to zbija Daniel Trzeciak i mamy wynik 2:2. Dalszy czas tej połowy to kolejne groźne sytuacje zarówno jednej jak i drugiej drużyny. Serca kibiców Perły stanęły na moment kiedy to po nie zrozumieniu się obrony z naszym bramkarzem kralowna okazję do strzelenia bramki zmarnował napastnik Stoku nie trafiając do pustej bramki. Kiedy już każdy myślał że wynik do 90 minuty się nie zmieni nie zawiódł najlepszy strzelec minionego sezonu w barwach Perły. Po samodzielnym rajdzie prawa strona tuż przed polem karnym faulowany został Adrian Gierowski, do egzekucji podchodzi Jarosław Wójcik i nie myli się, pięknym strzałem nad murem umieszcza piłkę w siatce w 93 minucie spotkania!!! Sędzia po chwili jeszcze nieudolnej próby wyrównania wyniku przez przyjezdnych kończy spotkanie i to ostatecznie Perłe zobaczymy w kolejnej rundzie Pucharu Polski.
Wszystkim kibicom dziękujemy za obecność i zapraszamy w przyszły weekend na inaugurację sezonu w którym to nasza drużyna zmierzy się z Orionem Niedrzwica. Warto wspomnieć o tym ze nasza drużyna zagrała wczoraj w nowych strojach ufundowanych przed firmę Duńczyk za co również bardzo dziękujemy.
#tylkoperła
http://gksperlaborzechow.futbolowo.pl/game/453669/perla-borzechow-vs-lks-stok-zakrzowek
Komentarze